7 sierpnia 2025 roku w siedzibie Konfederacji Lewiatan odbyło się spotkanie, które może okazać się przełomowym momentem dla polskiego szkolnictwa branżowego. Przedstawiciele biznesu, zjednoczeni pod szyldem Konfederacji, spotkali się z delegacją Ministerstwa Edukacji Narodowej, by wspólnie pochylić się nad palącymi problemami edukacji zawodowej i zaproponować konkretne rozwiązania. W dobie dynamicznych zmian na rynku pracy i rosnących wymagań wobec pracowników, takie rozmowy są nie tylko potrzebne, ale wręcz konieczne.
W spotkaniu wzięli udział kluczowi przedstawiciele MEN, na czele z Henrykiem Kiepurą, sekretarzem stanu, oraz Piotrem Bartosiakiem, dyrektorem Departamentu Kształcenia Zawodowego. Ze strony Konfederacji Lewiatan głos zabrali prezydent Marek Górski, Małgorzata Lelińska, dyrektorka Departamentu Funduszy Unijnych i Edukacji Cyfrowej, oraz dr Sławomir Szymczak, ekspert Departamentu Pracy. Obecność tak znamienitych gości świadczy o wadze tematu – szkolnictwo branżowe od lat boryka się z problemami, które hamują rozwój polskiej gospodarki.
Diagnoza problemów: przepaść między szkołą a rynkiem pracy
Pracodawcy od dawna alarmują, że absolwenci szkół branżowych i techników często nie są przygotowani do realiów współczesnego rynku pracy. Teoretyczna wiedza, którą wynoszą ze szkolnych ławek, nierzadko rozmija się z praktycznymi umiejętnościami wymaganymi przez firmy. Efekt? Przedsiębiorstwa muszą inwestować czas i pieniądze w dodatkowe szkolenia, co spowalnia ich rozwój i obniża konkurencyjność.
Do tego dochodzi problem przestarzałego wyposażenia szkół. Uczniowie uczą się na maszynach i oprogramowaniu, które od dawna nie są już używane w nowoczesnym przemyśle. Jak zauważyła Konfederacja Lewiatan, bez inwestycji w nowoczesne pracownie i warsztaty nie ma mowy o przygotowaniu młodych ludzi do pracy z technologiami, które napędzają dzisiejszą gospodarkę.
Nie mniej istotnym wyzwaniem jest brak wykwalifikowanej kadry nauczycielskiej. Nauczyciele zawodu, często odcięci od najnowszych trendów technologicznych, nie są w stanie przekazać uczniom wiedzy odpowiadającej potrzebom współczesnych przedsiębiorstw. Co więcej, niskie wynagrodzenia i brak systemowych zachęt zniechęcają specjalistów z branży do podejmowania pracy w szkołach.
Na koniec, nie można pominąć kwestii społecznego postrzegania szkolnictwa branżowego. W oczach wielu uczniów i ich rodziców zawód technik czy rzemieślnik wciąż ustępuje prestiżem studiom wyższym. To stereotyp, który odstrasza młodych ludzi od wyboru ścieżki zawodowej, która mogłaby zapewnić im stabilną pracę i dobre zarobki.
Propozycje zmian: biznes chce działać
Konfederacja Lewiatan nie poprzestała na diagnozie problemów. Podczas spotkania przedstawiono siedem konkretnych postulatów, które mają szansę zrewolucjonizować szkolnictwo branżowe. Pracodawcy domagają się większej koordynacji między rządem, samorządem a biznesem, by system edukacji mógł szybko reagować na zmieniające się potrzeby rynku. Kluczowe jest także budowanie partnerstw między szkołami a firmami – poprzez praktyki, staże czy kształcenie dualne, które pozwala uczniom zdobywać realne doświadczenie zawodowe już w trakcie nauki.
Inwestycje w wyposażenie szkół, podniesienie wynagrodzeń nauczycieli oraz zachęcanie specjalistów z branży do pracy w edukacji to kolejne priorytety. Pracodawcy podkreślają również konieczność stworzenia elastycznego systemu, który pozwoli na szybkie wprowadzanie nowych zawodów i dostosowywanie programów nauczania do realiów gospodarki. Nie mniej ważna jest promocja szkolnictwa branżowego wśród młodzieży i rodziców – czas zerwać z mitem, że tylko dyplom uczelni wyższej gwarantuje sukces.
Na koniec, Konfederacja Lewiatan zaapelowała o opracowanie krajowej strategii rozwoju edukacji zawodowej, tworzonej we współpracy z biznesem. Taki dokument mógłby nadać reformom jasny kierunek i zapewnić ich skuteczność w długiej perspektywie.
Nadzieja na zmiany
Spotkanie z przedstawicielami MEN to sygnał, że dialog między rządem a biznesem nabiera tempa. Pracodawcy, reprezentowani przez Konfederację Lewiatan, pokazali, że nie chcą być jedynie biernymi obserwatorami, ale aktywnymi twórcami nowoczesnego systemu edukacji. Proponowane zmiany, jeśli zostaną wdrożone, mogą nie tylko poprawić jakość kształcenia zawodowego, ale także przyczynić się do wzrostu konkurencyjności polskiej gospodarki.
Pytanie brzmi: czy rząd i MEN podejmą rękawicę? Pierwsze kroki zostały zrobione, ale przed nami jeszcze długa droga do stworzenia systemu, który sprosta oczekiwaniom zarówno uczniów, jak i przedsiębiorców. Jedno jest pewne – bez współpracy wszystkich stron, od ministerstwa po lokalne firmy, nie uda się zbudować szkolnictwa branżowego na miarę XXI wieku.
dsai, źródło: https://lewiatan.org/pracodawcy-chca-aktywnie-wspoltworzyc-nowoczesne-szkolnictwo-branzowe-spotkanie-z-przedstawicielami-men/